Papież Franciszek odrzuca pochopne osądy: "Nie sądźcie, mówi nam Chrystus. Jakże często mówimy coś bez dowodów lub tylko na podstawie pogłosek i myślimy, że mamy rację, gdy surowo osądzamy innych" - napisał w sobotę na Twitterze. Dodał: "Wobec siebie jesteśmy pobłażliwi, wobec innych nieugięci".
Franciszek zawsze znajduje jasne słowa w odniesieniu do pogłosek i pochopnych osądów. Zawsze apeluje do dziennikarzy, by dobrze sprawdzali swoje informacje i zawsze szukali prawdy. Nie każda wiadomość musi być "rewolucyjna".
Papież znalazł szczególnie mocne słowa po rezygnacji arcybiskupa Paryża Michela Aupetit. Zapytany, dlaczego tak szybko przyjął jego rezygnację, papież wyjaśnił, że reputacja abp Aupetita została zbyt mocno nadszarpnięta przez hipokryzję mediów.
„Człowiek, którego w ten sposób, publicznie, pozbawiono reputacji, nie może rządzić. I to jest niesprawiedliwość. Dlatego też przyjąłem rezygnację Aupetita nie na ołtarzu prawdy, ale na ołtarzu hipokryzji” – powiedział Franciszek podczas rozmowy z dziennikarzami na pokładzie samolotu 6 grudnia ub.r. lecącego z Aten do Rzymu. Dodał, że media powinny dogłębniej badać, a nie tylko osądzać na podstawie plotek.